Schemat C.O. i C.W.U.
Oto od dawna obiecany schemat połączenia turbokominka z płaszczem wodnym oraz kotła gazowego jaki funkcjonuje u nas w domu :) Autorem jest Gregor i widzę, że był dość oszczędny w opisie. W razie pytań walcie jak w dym :D
Oto od dawna obiecany schemat połączenia turbokominka z płaszczem wodnym oraz kotła gazowego jaki funkcjonuje u nas w domu :) Autorem jest Gregor i widzę, że był dość oszczędny w opisie. W razie pytań walcie jak w dym :D
Mamy problem z gładziami. Tzn dokładnie z mikrodziurkami w gładziach. Wykonawcy twierdzili, że to bez problemu przykryje farba i im uwierzyliśmy. Niestety, po pomalowaniu już kilku ścian i sufitów białą farbą dekorala (gęstą!) dziurki jak były tak są, nawet po dość grubym nałożeniu farby, lub zamiast dziurek zrobiły się dołeczki. W niektórych miejscach bawiłam się gładzią gipsową i szpachlowałam te dziureczki, ale przecież całego domu tak paprać nie będę. Nie po to płaciliśmy za gładzie! Czy ktoś zna jakiś cudowny sposób na to sitko na ścianach? Może chodzi o to właśnie, by farba nie była gęsta a raczej rzadka? Brak mi pomysłów i sił na kombinacje więc błagam - HELP!
Mam serdecznie dość gipsowania, zacierania, i znów gipsowania i znów zacierania i znów gipsowania..... Od 4 tygodni walczymy z podwieszanymi sufitami i innymi gipso-gładzio-malowanio wykończeniami. Jak już nam się wydaje, że skończyliśmy tak zaraz wracamy do punktu wyjścia, bo jeszcze coś jest niezatarte, bo coś wyszło krzywo i trzeba poprawić, bo zapomnieliśmy osadzić kratki wentylacyjne... Udało się skończyć ściany w kuchni, ale to tak siłą przymusu, bo umówieni już byliśmy na montaż mebli. I tak z mgły wszędobylskiego pyłu gładziowego zaczyna wyłaniać się KUCHNIA!
Aby złożyć ją w całość brakuje mi jeszcze tylko baterii do zlewu :) Wybór jest jednak tak duży, że od kilku tygodni nie mogę się zdecydować :) Sorry za jakość zdjęcia, robione wieczorem i telefonem :)
Ach no i niestety, raczej nie zdążymy mieć przed świętami frontów do dolnych szafek. Mają być lakierowane. Zamówienie było złożone wczoraj, a na wykonanie czeka się 4 tygodnie :( Za to prawdopodobnie na święta będziemy mieli na czym usiąść, bo w okolicach 20 grudnia powinien być gotowy nasz salonowy narożnik:
Niemal gotowa jest też zabudowa kominka i podwieszany sufit w salonie:
Niestety póki co nie robimy kominka na gotowo, ponieważ pojawiły się problemy z przepustnicą powietrza, blokuje się i będzie wymieniona.
Przywieźli już dechy na podłogę w salonie, leżą sobie spokojnie i czekają na porządek na wylewkach ;)
Elewacja zewnętrzna jest prawie skończona. Są już osobiście i samodzielnie przeze mnie montowane balustrady balkonów francuskich <dumna>. Nie robiłam zdjęcia z przodu, bo brakuje nam jeszcze jakiegoś kamienia lub płytki na frontowych filarach, a widok szaro-brązowego tynku psuje efekt. Niestety front okładać będziemy już na wiosnę, bo teraz nie mamy na to po pierwsze czasu, po drugie sprzyjającej pogody. Za to od tyłu domek prezentuje się tak:
Zarzucę jeszcze później zdjęcie od północy, bo tam efekt kolorystyczny jest nieco inny niż na pozostałej części domu.
Przed nami w najbliższym tygodniu:
1. Wkopanie gruntowego wymiennika ciepła czyli poprostu długiej na 30m rury pcv na 1-1,2m w ziemię :)
2. Wyznaczenie stopni, chodnika i podjazdu pod garaż, zakup obrzeży i ich osadzenie.
3. Być może uda się zrobić wylewkę na balkonie.
4. Dopieścimy sufity podwieszane i bierzemy się za malowanie wnętrz :)
A za chwilę znów wizyta na budowie. Trzeba rozpakować i ustawić w kuchni pozostałe AGD :)
Korzystając z niedzielnej chwili spokoju idę jeszcze pobuszować na zaprzyjaźnionych blogach, co u kogo nowego :)
Buziaki!
Uwielbiam zakupy. Nie lubię tylko jak kolejne stóweczki uciekają z konta.... Bez niektórch rzeczy jednak nie da się funkcjonować. A bez niektórych nie tyle się nie da co się nie chce :D I tak oto nabyłam ostatnio:
Zmywarka BEKO DIN5834:
Nic wiele do oglądania :) Zmywarka jak zmywarka. Ma kilka fajnych funkcji, przede wszyskim dość dużo możliwości przekonstruowania wnętrza, co uważam za mocny atut, jest cicha (44dB), w klasie energet. A++ i w całkiem fajnej cenie, bo z przesyłką i 2 opakowaniami tabletek za 1399zł. Według opinii użytkowników, lepsza niż Bosch. Ocenię osobiście jak już poużywam :) Jeszcze do mnie nie dotarła, tak samo jak okap:
Ten to oto miał służyć bardziej celom dekoracyjnym, niż użytkowym :P Był to więc wybór między wyglądem i ceną, przy zwróceniu uwagi czy pozostałe właściwości nie są skandalicznie beznadziejne ;)
W sobotę montaż mebli w kuchni :) Część szafek i blat już czekają w garażu :) Już się doczekać nie mogę!
I przywieźli mi już kibelki :D
Do dolnej łazienki - kryterium - jak najkrótszy (50cm), ale nie najdroższy:
I do górnej - testowo - miska bezkołnierzowa:
A także drzwi do kabiny prysznicowej do dolnej łazienki (Radaway EOS II):
Drogie. 1250zł. Moim zdaniem za drogie i można to zrobić taniej samemu, kupując osobno szyby u szklarza i elementy do montażu, ale nie miałam czasu, żeby za tym jeździć i grzebać w internecie.
Kupiliśmy też już większość farb do pokoi. Akurat była promocja na Magnat Ceramic, po 63,90zł za 2,5l. A że kolory bardzo nam pasowały, to stoją i czekają na wałki :D Dużo osób chwali te farby. Czy ja też do nich dołączę...?
Dzień nie spędzony na budowie to dzień stracony!
Jako, że mamy niedzielę nie mogliśmy ciężko pracować. Więc mimo planowanego malowania kuchni skończyło się na zabezpieczaniu powierzchni, których malować nie zamierzamy przed jakże oczywistym zachlapaniem :) Postanowiłam więc zrobić szybkie zdjęcie powstającym właśnie schodom, zanim zakleję je kartonami. Nie są jeszcze ukończone, a do pełnej krasy brakuje im jeszcze "poręczy" czy raczej ścianek zabezpieczających przed spadnięciem :) Ale już niesamowicie mi się podobają, więc postanowiłam się pochwalić:
Zakochałam się w jesionie. Niesamowicie podoba mi się jego usłojenie. Toteż podłogi, wszędzie, gdzie nie ma płytek będą bielonym jesionem lub czymś bardzo podobnym.
Komentarze